Właściwe studzenie turbiny po intensywnej jeździe
Z pewnością wielokrotnie spotkałeś się z pojęciem wymienionym w tytule artykułu. Ze względu na budowę współczesnych jednostek napędowych konieczne jest wyłączenie zapłonu po odpowiednim czasie postoju. Skąd wiedzieć, ile czasu trzeba, by silnik ostygł?
Dlaczego warto studzić silnik
Jednostki napędowe wyposażone w zaawansowane rozwiązania technologiczne, zapewniają wysoki komfort jazdy i generują duże moce. Dlatego ze względów bezpieczeństwa i troski o pomyślną eksploatację, należy zadbać o studzenie silnika. Dotyczy to głównie jednostek wyposażonych w turbodoładowanie. Dlaczego?
Turbina podaje dodatkowe dawki powietrza pod ciśnieniem przy pomocy wirnika. Jeden z nich znajduje się po stronie układu wydechowego i jest napędzany spalinami. Drugi, po tak zwanej „stronie zimnej” spręża zasysane powietrze. Oba znajdują się na jednym wałku bardzo blisko siebie, co powoduje ich nagrzewanie. Poza tym wirnik może kręcić się do wartości obrotowych rzędu 200 tysięcy na minutę.
Aby turbosprężarka działała prawidłowo, jest smarowana olejem silnikowym. Pochodzi on z miski olejowej jednostki. W momencie wyłączenia zapłonu pompa olejowa przestaje działać, a ciśnienie samej substancji smarującej spada. Dlatego konieczne jest studzenie turbiny, przed wyłączeniem silnika po jeździe z prędkościami autostradowymi bądź zabawie na torze.
Czym grozi nagłe wyłączanie jednostki napędowej
Oczywiście zgubnych konsekwencji nie odczuje się od razu. Warto pamiętać, że odczekanie minuty na obrotach jałowych przed wyłączeniem zapłonu pomaga zatrzymać się wirnikom bez narażania ich na pracę „na sucho”. Pompa olejowa nadal wtedy pracuje i elementy turbiny są smarowane prawidłowo. W momencie nagłego zatrzymania pracy jednostki bez wystudzenia silnika niektóre jego elementy wymagające oleju mogą się stopniowo zacierać.
Kiedy należy stosować studzenie silnika
Pokonując długą trasę z prędkościami autostradowymi, wykorzystuje się większość potencjału drzemiącego w pojeździe. Komponenty jednostki napędowej pracują wtedy pod sporym obciążeniem. W przypadku konieczności zatrzymania pojazdu np. w celu zatankowania zaleca się zmniejszenie prędkości poruszania się pojazdu i jazdę na niższych obrotach przez odcinek ok. kilometra do dwóch. Po przyjechaniu pod dystrybutor wystarczy spokojnie odpiąć pasy, zabrać potrzebne rzeczy i wyłączyć silnik bez obaw o turbinę.
Podczas jazdy sportowej wykorzystuje się niemal całkowity potencjał jednostki. Utrzymuje się ją często w wysokiej partii obrotów przez długi czas. Wymaga to dbania o najwyższej jakości środek smarujący. Dodatkowo po ukończonej zabawie zaleca się pozostawienie pracującego silnika jeszcze przez kilka minut. W pewnym warunkach możliwe jest wykonanie okrążenia w wolniejszym tempie właśnie w celu ostudzenia jednostki. Po takiej spacerowej jeździe wystarczy minuta, by wyłączyć zapłon bez obaw.
Dbanie o jednostkę napędową to przede wszystkim właściwe jej eksploatowanie. Dlatego warto nie spieszyć się z wyłączaniem silnika zaraz po zatrzymaniu. Studzenie turbiny to nawyk bardzo pożądany, który wydłuża bezawaryjną pracę jednostki napędowej.
Bardzo dobry wpis! Wyślę kilku znajomym aby mogli uniknąć poważnych problemów z turbiną